ut unum sint, WIARA, Dokumenty Kościoła
[ Pobierz całość w formacie PDF ] UT UNUM SINT - Ostatnia aktualizacja (04.06.2004, 17:04) ENCYKLIKA "UT UNUM SINT" Ojca ¦wiêtego Jana Pawła II o działalno¶ci ekumenicznej 1995.05.25 Wprowadzenie 1. UT UNUM SINT! Wezwanie do jedno¶ci chrze¶cijan, rzucone tak stanowczo i z moc± ponowione przez Sobór Watykañski II, rozbrzmiewa coraz donio¶lej w sercach wierz±cych, szczególnie w obliczu zbli¿aj±cego siê roku 2000. Bêdzie on dla nich ¶wiêtym Jubileuszem, pami±tk± Wcielenia Syna Bo¿ego, który stał siê człowiekiem, aby zbawiæ człowieka. Odwa¿ne ¶wiadectwo licznych mêczenników naszego stulecia, nale¿±cych do innych tak¿e Ko¶ciołów i Wspólnot ko¶cielnych, które nie s± w pełnej komunii z Ko¶ciołem katolickim, nadaje now± moc wezwaniu Soboru i przypomina nam o obowi±zku przyjêcia i wprowadzenia w czyn jego zalecenia. Ci nasi bracia i siostry, poł±czeni przez wielkoduszn± ofiarê z własnego ¿ycia, zło¿on± dla Królestwa Bo¿ego, s± najbardziej wymownym ¶wiadectwem tego, i¿ mo¿na przekroczyæ i przezwyciê¿yæ wszelkie elementy podziału, składaj±c całkowity dar z siebie dla sprawy Ewangelii. Chrystus wzywa wszystkich swoich uczniów do jedno¶ci. Gor±co pragnê ponowiæ dzi¶ to wezwanie, raz jeszcze ogłosiæ je z moc±, przypominaj±c, co powiedziałem w rzymskim Koloseum w Wielki Pi±tek 1994 r. na zakoñczenie rozwa¿ania Drogi Krzy¿owej, w którym kierowali¶my siê słowami mego czcigodnego Brata Bartolomeosa, ekumenicznego Patriarchy Konstantynopola. Stwierdziłem wówczas, ¿e wierz±cy w Chrystusa, zjednoczeni w na¶ladowaniu mêczenników, nie mog± pozostawaæ podzieleni. Je¶li naprawdê chc± siê skutecznie przeciwstawiæ d±¿eniu ¶wiata do zniweczenia Tajemnicy Odkupienia, musz± razem wyznawaæ tê sam± prawdê o Krzy¿u 1. Krzy¿! Nurt antychrze¶cijañski pragnie umniejszyæ jego warto¶æ i pozbawiæ go znaczenia, zaprzeczaj±c prawdzie, i¿ w nim zakorzenione jest nowe ¿ycie człowieka i utrzymuj±c, ¿e Krzy¿ nie stwarza ¿adnych perspektyw i nie daje nadziei: twierdzi siê, ¿e człowiek jest tylko ziemsk± istot±, która powinna ¿yæ tak, jak gdyby Bóg nie istniał. 2. Nie uchodzi niczyjej uwagi, ¿e wszystko to stanowi wyzwanie dla wierz±cych, którzy musz± je przyj±æ. Czy¿ mogliby bowiem uchyliæ siê od uczynienia z Bo¿± pomoc± wszystkiego, co mo¿liwe, aby obaliæ mury podziałów i nieufno¶ci, aby przezwyciê¿yæ przeszkody i uprzedzenia, które utrudniaj± głoszenie Ewangelii Zbawienia przez Krzy¿ Jezusa, jedynego Odkupiciela człowieka, ka¿dego człowieka? Dziêkujê Bogu za to, ¿e nakłonił nas, by¶my szli naprzód drog± trudn±, ale przynosz±c± tak wiele rado¶ci drog± jedno¶ci i komunii chrze¶cijan. Dialogi miêdzywyznaniowe na płaszczy¼nie teologicznej przyniosły konkretne i widoczne owoce: zachêca to, by i¶æ dalej. Jednak¿e oprócz rozbie¿no¶ci doktrynalnych, które nale¿y rozstrzygn±æ, chrze¶cijanie nie mog± umniejszaæ znaczenia zastarzałych nieporozumieñ, które odziedziczyli z przeszło¶ci, fałszywych interpretacji i uprzedzeñ, jakie jedni ¿ywi± wobec drugich. Nierzadko te¿ bezwład, obojêtno¶æ i niedostateczne wzajemne poznanie pogarszaj± jeszcze tê sytuacjê. Dlatego zaanga¿owanie ekumeniczne musi siê opieraæ na nawróceniu serc i na modlitwie, które doprowadz± tak¿e do niezbêdnego oczyszczenia pamiêci historycznej. Dziêki łasce Ducha ¦wiêtego uczniowie Chrystusa, o¿ywieni miło¶ci±, odwag± płyn±c± z prawdy i szczer± wol± wzajemnego przebaczenia i pojednania, s± powołani, aby ponownie zastanowiæ siê nad swoj± bolesn± przeszło¶ci± i nad ranami, jakie niestety zadaje ona do dzisiaj. Wiecznie młoda moc Ewangelii wzywa ich, aby ze szczerym i całkowitym obiektywizmem wspólnie uznali popełnione błêdy oraz wskazali zewnêtrzne czynniki, które stały siê przyczyn± godnych ubolewania podziałów miêdzy nimi. Potrzebne jest spokojne i czyste spojrzenie prawdy, o¿ywione Bo¿ym miłosierdziem, które potrafi wyzwoliæ umysły i ponownie wzbudziæ w ka¿dym dobr± wolê, wła¶nie w perspektywie głoszenia Ewangelii ludziom wszystkich narodów i krajów. 3. Od czasu Soboru Watykañskiego II Ko¶ciół katolicki wszedł nieodwołalnie na drogê ekumenicznych poszukiwañ, wsłuchuj±c siê w głos Ducha Pañskiego, który uczy go uwa¿nie odczytywaæ znaki czasu. Do¶wiadczenia, które prze¿ył w tych latach i które nadal s± jego udziałem, pozwalaj± mu jeszcze głêbiej zrozumieæ własn± to¿samo¶æ i swoj± misjê w dziejach. Ko¶ciół katolicki uznaje i wyznaje słabo¶ci swoich dzieci, ¶wiadom, ¿e ich grzechy s± sprzeniewierzeniem siê zamysłowi Zbawiciela i przeszkod± w jego realizacji. Czuje siê zawsze powołany do ewangelicznej odnowy i st±d nieustannie czyni pokutê. Zarazem jednak uznaje i jeszcze bardziej wywy¿sza moc Chrystusa, który udzieliwszy mu obficie daru ¶wiêto¶ci, przyci±ga go i upodabnia do swojej mêki i zmartwychwstania. Portal WIARA.PL serwis: papie¿.wiara.pl Wygenerowany: 07. 04. 2005, 17:17 Pouczony przez liczne do¶wiadczenia swoich dziejów, Ko¶ciół uwalnia siê od wszelkich czysto ludzkich zabezpieczeñ, aby w pełni ¿yæ ewangelicznym prawem Błogosławieñstw. ¦wiadom, ¿e prawda nie inaczej siê narzuca, jak tylko sił± samej prawdy, która wnika w umysły jednocze¶nie łagodnie i silnie 2, nie pragnie dla siebie niczego poza wolno¶ci± głoszenia Ewangelii. Sprawuje bowiem swoj± władzê przez słu¿bê prawdy i miło¶ci. Ja sam pragnê popieraæ wszelkie działania słu¿±ce temu, aby ¶wiadectwo całej wspólnoty katolickiej mogło byæ postrzegane w swojej nienaruszonej czysto¶ci i spójno¶ci, zwłaszcza teraz, w obliczu tego wydarzenia, jakim bêdzie dla Ko¶cioła pocz±tek nowego Milenium, w tej nadzwyczajnej godzinie, kiedy prosi on Pana, aby wzrastała jedno¶æ miêdzy wszystkimi chrze¶cijanami a¿ do osi±gniêcia pełnej komunii 3. Do tego szlachetnego celu d±¿y tak¿e obecna Encyklika, która poprzez swoj± tre¶æ na wskro¶ duszpastersk± pragnie wspomóc wysiłek tych wszystkich, którzy trudz± siê dla sprawy jedno¶ci. 4. Jest to wła¶nie zadanie Biskupa Rzymu jako nastêpcy apostoła Piotra. Wypełniam je z głêbokim przekonaniem, ¿e dochowujê posłuszeñstwa Panu, oraz z pełn± ¶wiadomo¶ci± mojej ludzkiej słabo¶ci. Chocia¿ bowiem sam Chrystus powierzył Piotrowi tê specjaln± misjê w Ko¶ciele i polecił mu umacniaæ braci, ukazał mu zarazem jego ludzk± słabo¶æ i szczególn± potrzebê nawrócenia: Ty nawróciwszy siê, utwierdzaj swoich braci (por. Łk 22, 32). Wła¶nie ludzka słabo¶æ Piotra ukazuje w pełni, ¿e w spełnianiu tej szczególnej posługi w Ko¶ciele Papie¿ zdany jest całkowicie na łaskê i modlitwê Pana: Ja prosiłem za tob±, ¿eby nie ustała twoja wiara (Łk 22, 32). Nawrócenie Piotra i jego nastêpców opiera siê na modlitwie samego Odkupiciela, Ko¶ciół za¶ nieustannie przył±cza siê do tego błagania. W naszej ekumenicznej epoce, ukształtowanej przez Sobór Watykañski II, misja Biskupa Rzymu polega w szczególny sposób na przypominaniu o potrzebie pełnej komunii uczniów Chrystusa. Biskup Rzymu osobi¶cie powinien wł±czyæ siê gorliwie w modlitwê Chrystusa o nawrócenie, które jest niezbêdnie potrzebne Piotrowi, aby mógł on słu¿yæ braciom. Serdecznie proszê, aby modlitwê tê podjêli wierni Ko¶cioła katolickiego i wszyscy chrze¶cijanie. Niech wszyscy modl± siê wraz ze mn± o to nawrócenie. Wiemy, ¿e Ko¶ciół w swojej ziemskiej wêdrówce cierpiał i nadal bêdzie cierpieæ na skutek sprzeciwów i prze¶ladowañ. Ale nadzieja, która go podtrzymuje, jest niezłomna, podobnie jak niezniszczalna jest rado¶æ, płyn±ca z tej nadziei. Ko¶ciół został bowiem wzniesiony na mocnej i trwałej opoce, któr± jest Jezus Chrystus, jego Pan. I. Zaanga¿owanie ekumeniczne Ko¶cioła katolickiego Zamysł Bo¿y a komunia 5. Wraz z wszystkimi uczniami Chrystusa Ko¶ciół katolicki opiera na zamy¶le Bo¿ym swoje ekumeniczne zaanga¿owanie zmierzaj±ce do zgromadzenia wszystkich w jedno¶ci. Ko¶ciół nie jest rzeczywisto¶ci± zamkniêt± w sobie, ale ci±gle otwart± na rozwój misyjny i ekumeniczny, poniewa¿ jest posłany do ¶wiata, aby głosiæ misterium komunii, które go konstytuuje, ¶wiadczyæ o nim, aktualizowaæ je i szerzyæ: by gromadziæ wszystkich i wszystko w Chrystusie; by byæ dla wszystkich nierozł±cznym sakramentem jedno¶ci 4. Ju¿ w Starym Testamencie prorok Ezechiel, nawi±zuj±c do ówczesnej sytuacji Ludu Bo¿ego, posłu¿ył siê prostym symbolem dwóch kawałków drewna, najpierw rozdzielonych, pó¼niej ponownie poł±czonych, aby wyraziæ Bo¿± wolê zebrania ze wszystkich stron członków swego rozproszonego ludu: Ja bêdê ich Bogiem, oni za¶ bêd± moim ludem. Ludy za¶ pogañskie poznaj±, ¿e Ja jestem Pan (por. 37, 16-28). Z kolei Ewangelia Janowa, odwołuj±c siê do współczesnej sobie sytuacji Ludu Bo¿ego, dostrzega w ¶mierci Jezusa racjê jedno¶ci synów Bo¿ych: miał umrzeæ za naród, a nie tylko za naród, ale tak¿e, by rozproszone dzieci Bo¿e zgromadziæ w jedno (11, 51-52). Istotnie, jak wyja¶nia List do Efezjan, On zburzył rozdzielaj±cy je mur (...), przez Krzy¿, w sobie zadawszy ¶mieræ wrogo¶ci, a to, co było podzielone, uczynił jedno¶ci± (2, 14. 16). 6. Bóg pragnie jedno¶ci całego rozproszonego rodzaju ludzkiego. Dlatego zesłał swego Syna, aby umieraj±c za nas i zmartwychwstaj±c, obdarzył nas swoim Duchem miło¶ci. W przeddzieñ ofiary krzy¿owej sam Jezus modli siê do Ojca za swoich uczniów i za wszystkich wierz±cych w Niego, aby byli jedno, jedn± ¿yw± wspólnot±. Wynika st±d nie tylko obowi±zek d±¿enia do jedno¶ci, ale tak¿e odpowiedzialno¶æ wobec Boga i wobec Jego zamysłu, spoczywaj±ca na tych, którzy przez Chrzest staj± siê Ciałem Chrystusa Ciałem, w którym winny siê w pełni urzeczywistniaæ pojednanie i Portal WIARA.PL serwis: papie¿.wiara.pl Wygenerowany: 07. 04. 2005, 17:17 komunia. Czy¿ jest mo¿liwe, by¶my pozostawali podzieleni, je¿eli przez Chrzest zostali¶my zanurzeni w ¶mierci Chrystusa, to znaczy w tym wła¶nie akcie, przez który Bóg za spraw± Syna obalił mury podziałów? Podział jawnie sprzeciwia siê woli Chrystusa, jest zgorszeniem dla ¶wiata, i przy tym szkodzi naj¶wiêtszej sprawie przepowiadania Ewangelii wszelkiemu stworzeniu 5. Droga ekumenizmu drog± Ko¶cioła 7. Pan ¶wiata, który m±drze i cierpliwie dotrzymuje tego, co nam grzesznikom łaskawie obiecał, ostatnimi czasy wlewa skruchê w rozdzielonych chrze¶cijan, obficiej napełnia ich têsknot± za zjednoczeniem. Łaska ta porusza bardzo wielu ludzi na całym ¶wiecie, a tak¿e pod tchnieniem łaski Ducha ¦wiêtego w¶ród naszych braci odł±czonych powstał i z dnia na dzieñ zatacza coraz szersze krêgi ruch zmierzaj±cy do przywrócenia jedno¶ci wszystkich chrze¶cijan. W tym ruchu ku jedno¶ci, który zwie siê ruchem ekumenicznym, uczestnicz± ci, którzy wzywaj± Boga w Trójcy Jedynego, a Jezusa wyznaj± Panem i Zbawc±; i to nie tylko ka¿dy z osobna, lecz tak¿e wspólnie w społeczno¶ciach, w których Ewangeliê usłyszeli i o których ka¿dy mówi, ¿e to jego własny i Bo¿y Ko¶ciół. Prawie wszyscy jednak, choc`ia¿ w ró¿ny sposób, têskni± za jednym i widzialnym Ko¶ciołem Bo¿ym, który by był naprawdê powszechny i miał posłannictwo do całego ¶wiata, aby ten ¶wiat zwrócił siê do Ewangelii i w ten sposób zyskał zbawienie na chwałê Bo¿± 6. 8. Te słowa Dekretu Unitatis redintegratio nale¿y odczytywaæ w kontek¶cie całego soborowego nauczania. Sobór Watykañski II wyra¿a decyzjê Ko¶cioła, który zamierza podj±æ działania ekumeniczne na rzecz jedno¶ci chrze¶cijan oraz z przekonaniem i energi± wzywaæ do tego innych: Sobór ¶wiêty zachêca wszystkich wiernych Ko¶cioła katolickiego, by rozeznaj±c znaki czasu pilnie uczestniczyli w dziele ekumenicznym 7. Okre¶laj±c katolickie zasady ekumenizmu, Dekret Unitatis redintegratio nawi±zuje przede wszystkim do nauki o Ko¶ciele wyra¿onej w Konstytucji Lumen gentium, w rozdziale o Ludzie Bo¿ym 8. Równocze¶nie za¶ bierze pod uwagê naukê zawart± w soborowej Deklaracji Dignitatis humanae o wolno¶ci religijnej 9. Ko¶ciół katolicki z nadziej± podejmuje dzieło ekumeniczne jako imperatyw chrze¶cijañskiego sumienia o¶wieconego wiar± i kierowanego miło¶ci±. Tak¿e tutaj mo¿na zastosowaæ słowa ¶w. Pawła skierowane do pierwszych chrze¶cijan Rzymu: miło¶æ Bo¿a rozlana jest w sercach naszych przez Ducha ¦wiêtego, a zatem nasza nadzieja zawie¶æ nie mo¿e (Rz 5, 5). Jest to nadzieja jedno¶ci chrze¶cijan, która swe Boskie ¼ródło znajduje w jedno¶ci trynitarnej Ojca i Syna, i Ducha ¦wiêtego. 9. Sam Jezus w godzinie swej mêki modlił siê, aby wszyscy stanowili jedno (J 17, 21). Ta jedno¶æ, któr± Pan dał swemu Ko¶ciołowi i któr± pragnie ogarn±æ wszystkich, nie jest czym¶ mało istotnym, ale stanowi centralny element Jego dzieła. Nie jest te¿ drugorzêdnym przymiotem wspólnoty Jego uczniów, lecz nale¿y do jej najgłêbszej istoty. Bóg pragnie Ko¶cioła, poniewa¿ pragnie jedno¶ci, i wła¶nie w jedno¶ci wyra¿a siê cała głêbia Jego agape. Istotnie, ta jedno¶æ dana przez Ducha ¦wiêtego nie polega jedynie na tym, ¿e ludzie gromadz± siê w społeczno¶æ, która jest zwykł± sum± osób. Tê jedno¶æ tworz± wiêzy wyznania wiary, sakramentów i komunii hierarchicznej 10. Wierni stanowi± jedno, poniewa¿ w Duchu trwaj± w komunii Syna, w Nim za¶ w Jego komunii z Ojcem: mieæ z nami współuczestnictwo znaczy: mieæ je z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem (1 J 1, 3). Tak wiêc, dla Ko¶cioła katolickiego komunia chrze¶cijan nie jest niczym innym, jak objawieniem siê w nich łaski, poprzez któr± Bóg czyni ich uczestnikami własnej komunii, to znaczy swojego ¿ycia wiecznego. Słowa Chrystusa: aby wszyscy stanowili jedno s± zatem modlitw± skierowan± do Ojca, aby Jego zamysł w pełni siê urzeczywistnił, tak aby wydobyæ na ¶wiatło, czym jest wykonanie tajemniczego planu, ukrytego przed wiekami w Bogu, Stwórcy wszechrzeczy (Ef 3, 9). Wierzyæ w Chrystusa znaczy pragn±æ jedno¶ci; pragn±æ jedno¶ci znaczy pragn±æ Ko¶cioła; pragn±æ Ko¶cioła znaczy pragn±æ komunii łaski, która odpowiada zamysłowi Ojca, powziêtemu przed wszystkimi wiekami. Taki wła¶nie jest sens modlitwy Chrystusa: ut unum sint. 10. W obecnej sytuacji podziału chrze¶cijan i ufnego poszukiwania pełnej komunii, wierni katolicy s± głêboko ¶wiadomi wezwania, jakie kieruje do nich Pan Ko¶cioła. Sobór Watykañski II umocnił ich wolê działania, tworz±c przejrzyst± wizjê eklezjologiczn±, otwart± na wszystkie warto¶ci eklezjalne obecne w¶ród innych chrze¶cijan. Wierni katolicy podejmuj± problematykê ekumeniczn± w duchu wiary. Sobór mówi, ¿e Ko¶ciół Chrystusa trwa w Ko¶ciele katolickim, rz±dzonym przez Nastêpcê Piotra oraz biskupów pozostaj±cych z nim we wspólnocie, uznaje zarazem, i¿ poza jego organizmem znajduj± siê liczne pierwiastki u¶wiêcenia i prawdy, które jako wła¶ciwe dary Ko¶cioła Chrystusowego nakłaniaj± do jedno¶ci katolickiej 11 Same te Ko¶cioły i odł±czone Wspólnoty, choæ w naszym przekonaniu podlegaj± brakom, wcale nie s± pozbawione znaczenia i wagi w tajemnicy zbawienia. Duch Chrystusa nie wzbrania siê przecie¿ posługiwaæ nimi jako ¶rodkami zbawienia, których moc pochodzi z samej pełni łaski i prawdy, powierzonej Ko¶ciołowi katolickiemu 12. Portal WIARA.PL serwis: papie¿.wiara.pl Wygenerowany: 07. 04. 2005, 17:17 11. W ten sposób Ko¶ciół katolicki stwierdza, ¿e w ci±gu dwóch tysiêcy lat swojej historii został zachowany w jedno¶ci z wszystkimi dobrami, w które Bóg pragnie wyposa¿yæ swój Ko¶ciół, i to mimo powa¿nych nieraz kryzysów, jakie nim wstrz±sały, mimo braku wierno¶ci niektórych jego sług oraz mimo błêdów, z jakimi stykaj± siê ka¿dego dnia jego członkowie. Ko¶ciół katolicki wie, ¿e dziêki wsparciu, jakiego udziela mu Duch, słabo¶ci, niedoskonało¶ci, grzechy, a czasem nawet zdrady niektórych jego synów nie mog± zniszczyæ tego, czym napełnił go Bóg zgodnie ze swym zamysłem łaski. Nawet bramy piekielne go nie przemog± (Mt 16, 18). Ko¶ciół katolicki nie zapomina jednak, ¿e z winy wielu jego członków zamysł Bo¿y staje siê mniej wyrazisty. Mówi±c o podziale chrze¶cijan, Dekret o ekumenizmie dostrzega winy ludzi z jednej i z drugiej strony 13, przyznaj±c, ¿e winy nie mo¿na przypisaæ wył±cznie innym. Dziêki łasce Bo¿ej nie zostało jednak zniszczone to, co nale¿y do struktury Ko¶cioła Chrystusowego, ani te¿ komunia ł±cz±ca go nadal z innymi Ko¶ciołami i Wspólnotami ko¶cielnymi. Istotnie, elementy u¶wiêcenia i prawdy, obecne w ró¿nym stopniu w innych Wspólnotach chrze¶cijañskich, stanowi± obiektywn± podstawê komunii, choæ niedoskonałej, istniej±cej miêdzy nimi a Ko¶ciołem katolickim. W takiej mierze, w jakiej elementy te znajduj± siê w innych Wspólnotach chrze¶cijañskich, jest w nich czynnie obecny jedyny Ko¶ciół Chrystusowy. Dlatego Sobór Watykañski II mówi o pewnej choæ niedoskonałej komunii. Konstytucja Lumen gentium podkre¶la, ¿e Ko¶ciół katolicki wie, ¿e jest zwi±zany z licznych powodów 14 z tymi Wspólnotami jak±¶ prawdziw± wiêzi± w Duchu ¦wiêtym. 12. Cytowana tu Konstytucja szczegółowo wymienia pierwiastki u¶wiêcenia i prawdy, które w ró¿ny sposób s± obecne i działaj± poza widzialnymi granicami Ko¶cioła katolickiego: Wielu bowiem jest takich, którzy maj± we czci Pismo ¦wiête jako normê wiary i ¿ycia, i wykazuj± szczer± gorliwo¶æ religijn±, z miło¶ci± wieczn± w Boga Ojca wszechmog±cego i w Chrystusa Syna Bo¿ego, Zbawiciela, naznaczeni s± chrztem, dziêki któremu ł±cz± siê z Chrystusem, a tak¿e uznaj± i przyjmuj± inne sakramenty w swoich własnych Ko¶ciołach czy Wspólnotach ko¶cielnych. Wielu z nich posiada równie¿ episkopat, sprawuje ¦wiêt± Eucharystiê i ¿ywi nabo¿eñstwo do Dziewicy Bogarodzicielki. Dochodzi do tego ł±czno¶æ (communio) w modlitwie i w innych dobrodziejstwach duchowych; a co wiêcej, prawdziwa jaka¶ wiê¼ w Duchu ¦wiêtym, albowiem Duch ¦wiêty przez swe łaski i dary w¶ród nich tak¿e działa sw± u¶wiêcaj±c± moc±, a niektórym spo¶ród nich dał nawet siłê do przelania krwi. Tak oto we wszystkich uczniach Chrystusowych Duch wzbudza têsknotê i działanie, aby wszyscy, w sposób ustanowiony przez Chrystusa, w jednej owczarni i pod jednym Pasterzem zjednoczyli siê w pokoju 15. Mówi±c o Ko¶ciołach prawosławnych, soborowy Dekret o ekumenizmie stwierdza w szczególno¶ci, ¿e przez sprawowanie Eucharystii Pañskiej w tych poszczególnych Ko¶ciołach buduje siê i rozrasta Ko¶ciół Bo¿y 16. Uznanie tego wszystkiego jest nakazem prawdy. 13. Ten sam Dokument precyzyjnie formułuje implikacje doktrynalne tej sytuacji. Mówi±c o członkach wspomnianych Wspólnot, stwierdza: Usprawiedliwieni z wiary przez chrzest, nale¿± do Ciała Chrystusa, dlatego te¿ zdobi ich nale¿ne im imiê chrze¶cijañskie, a synowie Ko¶cioła katolickiego słusznie ich uwa¿aj± za braci w Panu 17. Nawi±zuj±c do licznych dóbr, obecnych w innych Ko¶ciołach i Wspólnotach ko¶cielnych, Dekret dodaje: Wszystko to, co pochodzi od Chrystusa i do Niego prowadzi, nale¿y słusznie do jedynego Ko¶cioła Chrystusowego. Nasi bracia odł±czeni sprawuj± wiele chrze¶cijañskich obrzêdów, które zale¿nie od ró¿nych warunków ka¿dego Ko¶cioła lub Wspólnoty niew±tpliwie mog± w rozmaity sposób wzbudziæ rzeczywiste ¿ycie łaski i którym trzeba przyznaæ zdolno¶æ otwierania wstêpu do społeczno¶ci zbawienia 18. S± to teksty ekumeniczne najwy¿szej wagi. Poza granicami wspólnoty katolickiej nie rozci±ga siê pró¿nia eklezjalna. Liczne elementy wielkiej warto¶ci (eximia), które w Ko¶ciele katolickim s± integralnie wł±czone w pełniê ¶rodków zbawienia i darów łaski tworz±cych Ko¶ciół, znajduj± siê tak¿e w innych Wspólnotach chrze¶cijañskich. 14. Wszystkie te elementy zawieraj± w sobie wezwanie do jedno¶ci i w niej odnajduj± swoj± pełniê. Nie chodzi o to, by zsumowaæ ze sob± wszystkie bogactwa rozsiane w chrze¶cijañskich Wspólnotach i stworzyæ Ko¶ciół, jakiego Bóg mógłby oczekiwaæ w przyszło¶ci. Zgodnie z wielk± Tradycj±, po¶wiadczon± przez Ojców Wschodu i Zachodu, Ko¶ciół katolicki wierzy, ¿e w wydarzeniu Piêædziesi±tnicy Bóg ju¿ objawił Ko¶ciół w jego rzeczywisto¶ci eschatologicznej, któr± przygotowywał od czasów Abla sprawiedliwego 19. Ko¶ciół ju¿ został dany i dlatego ¿yjemy ju¿ teraz w czasach ostatecznych. Elementy tego Ko¶cioła ju¿ nam danego istniej± ł±cznie i w całej pełni w Ko¶ciele katolickim oraz bez takiej pełni w innych Wspólnotach 20, w których pewne aspekty chrze¶cijañskiej tajemnicy s± czasem ukazane bardziej wyrazi¶cie. Ekumenizm stara siê wła¶nie sprawiæ, aby czê¶ciowa komunia istniej±ca miêdzy chrze¶cijanami wzrastała ku pełnej komunii w prawdzie i miło¶ci. Portal WIARA.PL serwis: papie¿.wiara.pl Wygenerowany: 07. 04. 2005, 17:17 Odnowa i nawrócenie 15. Przechodz±c od zasad, od imperatywu chrze¶cijañskiego sumienia, do urzeczywistniania ekumenicznej drogi ku jedno¶ci, Sobór Watykañski II uwydatnia nade wszystko potrzebê nawrócenia serca. Orêdzie mesjañskie Czas siê wypełnił i bliskie jest królestwo Bo¿e oraz id±ca za tym zachêta nawracajcie siê i wierzcie w Ewangeliê (Mk 1, 15), od których Jezus rozpoczyna swe posłannictwo, wskazuj± na to, co jest istotne dla ka¿dego nowego pocz±tku: co stanowi podstawowy wymóg ewangelizacji na ka¿dym etapie zbawczej drogi Ko¶cioła. Odnosi siê to w sposób szczególny do tego procesu, któremu dał pocz±tek Sobór Watykañski II, wpisuj±c w dzieło odnowy zadanie zjednoczenia rozdzielonych chrze¶cijan. Nie ma prawdziwego ekumenizmu bez wewnêtrznej przemiany 21. Sobór wzywa do nawrócenia zarówno osobistego, jak i wspólnotowego. D±¿enie ka¿dej chrze¶cijañskiej Wspólnoty do jedno¶ci idzie w parze z jej wierno¶ci± wobec Ewangelii. Mówi±c o osobach, które realizuj± w ¿yciu swoje chrze¶cijañskie powołanie, Sobór wzywa do wewnêtrznego nawrócenia, do odnowy umysłu 22. Ka¿dy winien zatem nawróciæ siê bardziej radykalnie na Ewangeliê i nie trac±c nigdy z oczu zamysłu Bo¿ego, winien zmieniæ swój sposób patrzenia. Dziêki ekumenizmowi kontemplacja wielkich dzieł Bo¿ych (mirabilia Dei) wzbogaciła siê o nowe przestrzenie, które skłaniaj± do dziêkczynienia Bogu w Trójcy Jedynemu. S± nimi: dostrze¿enie działania Ducha ¦wiêtego w innych chrze¶cijañskich Wspólnotach, odkrycie przykładów ¶wiêto¶ci, do¶wiadczenie nieograniczonych bogactw tajemnicy ¶wiêtych obcowania, kontakt z nie znanymi dot±d formami chrze¶cijañskiej aktywno¶ci. W zwi±zku z tym rozszerzył siê te¿ zakres spraw, które domagaj± siê pokuty: ¶wiadomo¶æ istnienia pewnych podziałów, które rani± bratersk± miło¶æ, przejawów nieumiejêtno¶ci przebaczenia, pychy i antyewangelicznego, nieprzejednanego potêpienia innych, pogardy płyn±cej z chorobliwej pewno¶ci siebie. Tak wiêc d±¿enie ekumeniczne wywiera wpływ w na ¿ycie wewnêtrzne chrze¶cijan, którzy powinni pozwoliæ, aby ono ich kształtowało. 16. Zachodzi w Magisterium soborowym wyra¼na ł±czno¶æ pomiêdzy odnow±, nawróceniem i reform±. Sobór stwierdza: Do pielgrzymuj±cego Ko¶cioła kieruje Chrystus wołanie o nieustann± reformê, której Ko¶ciół, rozpatrywany jako ziemska i ludzka instytucja, wci±¿ potrzebuje. Czyli ¿e trzeba w porê odnowiæ w rzetelny i wła¶ciwy sposób to, co nie do¶æ pilnie w danych okoliczno¶ciach i czasie było przestrzegane 23. ¯adna chrze¶cijañska Wspólnota nie mo¿e zignorowaæ tego wezwania. Prowadz±c szczery dialog, Wspólnoty pomagaj± sobie, by razem spojrzeæ na siebie w ¶wietle Tradycji apostolskiej. Skłania je to do zastanowienia siê, czy rzeczywi¶cie wyra¿aj± we wła¶ciwy sposób to wszystko, co Duch przekazał za po¶rednictwem Apostołów 24. Ze strony Ko¶cioła katolickiego przypominałem czêsto o tych potrzebach i perspektywach, jak na przykład z okazji rocznicy Chrztu Rusi 25 lub wspomnienia, po jedenastu wiekach, dzieła ewangelizacyjnego ¶wiêtych Cyryla i Metodego 26. Nieco pó¼niej Dyrektorium w sprawie realizacji zasad i norm dotycz±cych ekumenizmu, opublikowane z moj± aprobat± przez Papiesk± Radê ds. Popierania Jedno¶ci Chrze¶cijan, zastosowało je na polu duszpasterstwa 27. 17. Je¿eli chodzi o innych chrze¶cijan, to najwa¿niejsze dokumenty Komisji Wiara i Ustrój 28 oraz deklaracje wydane w nastêpstwie licznych dialogów dwustronnych dostarczyły ju¿ chrze¶cijañskim Wspólnotom narzêdzi pomocnych w rozeznawaniu tego, co jest konieczne dla ruchu ekumenicznego i dla nawrócenia, do jakiego ruch ten winien pobudziæ. Opracowania te s± wa¿ne z dwóch powodów: s± ¶wiadectwem znacznych postêpów, jakie ju¿ siê dokonały i budz± nadziejê, poniewa¿ stanowi± pewn± bazê dla poszukiwañ, które nale¿y kontynuowaæ i pogłêbiaæ. Wzrost komunii, któremu towarzyszy nieustanna reforma, realizowana w ¶wietle Tradycji apostolskiej, jest w obecnej sytuacji Ludu Bo¿ego niew±tpliwie jedn± z najbardziej charakterystycznych i najwa¿niejszych cech ekumenizmu. Z drugiej strony jest to tak¿e zasadnicza gwarancja jego przyszło¶ci. Wierni Ko¶cioła katolickiego wiedz± z pewno¶ci±, ¿e ekumeniczne otwarcie siê Soboru Watykañskiego II jest jednym z rezultatów wysiłków, które podj±ł wówczas Ko¶ciół, aby przyjrzeæ siê samemu sobie w ¶wietle Ewangelii i wielkiej Tradycji. Dobrze to rozumiał mój poprzednik, Papie¿ Jan XXII, który zwołuj±c Sobór nie dopu¶cił do oddzielenia odnowy od otwarcia ekumenicznego 29. Na zakoñczenie obrad Soboru Papie¿ Paweł VI potwierdził jego charakter ekumeniczny, nawi±zuj±c ponownie dialog miło¶ci z Ko¶ciołami, które pozostaj± w komunii z Patriarch± Konstantynopola i wykonuj±c wraz z nim konkretny i niezwykle doniosły gest, który pogr±¿ył w zapomnieniu i wymazał z pamiêci i z ¿ycia Ko¶cioła dawne ekskomuniki. Warto przypomnieæ, ¿e utworzenie specjalnego dykasterium do spraw ekumenizmu nast±piło wła¶nie w okresie, gdy rozpoczynały siê przygotowania do Soboru Watykañskiego II 30, i ¿e za po¶rednictwem tej instytucji opinie i oceny innych Wspólnot chrze¶cijañskich mogły odegraæ swoj± rolê w wielkich debatach o Objawieniu, o Ko¶ciele, o naturze ekumenizmu i o wolno¶ci religijnej. Portal WIARA.PL serwis: papie¿.wiara.pl Wygenerowany: 07. 04. 2005, 17:17
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.planette.xlx.pl
|
|
|
Tematy
StartUZALEZNIENIE OD INTERNETU - tekst, INTERNET - dokumentyUstawienie kąta wtrysku - pompa wtryskowa TDI, Samochód, Grupa VAG - VW, Audi, Seat, Skoda, Dokumenty i instrukcjev2.2.1.1 release notes, DOKUMENTACJE FALOWNIKÓW, SERVO QUINN ANALOGOWY, QUINN, Quin, Quin02 2006, TK2KV2317 (D), read me filesv2.1.0.1 release notes, DOKUMENTACJE FALOWNIKÓW, SERVO QUINN ANALOGOWY, QUINN, Quin, Quin02 2006, TK2KV2317 (D), read me filesv2.1.0.2 release notes, DOKUMENTACJE FALOWNIKÓW, SERVO QUINN ANALOGOWY, QUINN, Quin, Quin02 2006, TK2KV2317 (D), read me filesv2.2.1.3 release notes, DOKUMENTACJE FALOWNIKÓW, SERVO QUINN ANALOGOWY, QUINN, Quin, Quin02 2006, TK2KV2317 (D), read me filesv2.3.1.4 release notes, DOKUMENTACJE FALOWNIKÓW, SERVO QUINN ANALOGOWY, QUINN, Quin, Quin02 2006, TK2KV2317 (D), read me filesv2.2.1.2 release notes, DOKUMENTACJE FALOWNIKÓW, SERVO QUINN ANALOGOWY, QUINN, Quin, Quin02 2006, TK2KV2317 (D), read me filesv2.2.1.4 release notes, DOKUMENTACJE FALOWNIKÓW, SERVO QUINN ANALOGOWY, QUINN, Quin, Quin02 2006, TK2KV2317 (D), read me filesv2.3.0.0 release notes, DOKUMENTACJE FALOWNIKÓW, SERVO QUINN ANALOGOWY, QUINN, Quin, Quin02 2006, TK2KV2317 (D), read me files
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plswpc.opx.pl
|